Ponownie słabość Russell 2000 vs. S&P500
Tematyka:
a) 5000 na S&P500 jeszcze w tym tygodniu?
b) słabość prób odbicia indeksu małych spółek
- Obejrzyj: WIG20 przy kluczowych oporach
Russell 2000 vs. S&P500: ^SPX
Po krótkich problemach z przełomu lat 2023/2024 indeks zaliczył 4 wzrostowe tygodnie z rzędu:
Obecne rejony nigdy nie były wcześniej odwiedzone, stąd trudno znaleźć jakieś opory. Czy to będzie psychologiczny poziom 5000 punktów? Za wcześnie oceniać bez widocznego charakteru zachowań.
- PREMIUM: Wszystko o wsparciach i oporach
RSI jest najwyżej od listopada 2021 r., ale to nie oznacza z góry automatycznego zwrotu kierunku.
Nie ma też na razie jakiś sygnałów ostrzegawczych ze strony np. świec.
Dawny szczyt przy +/- 4800 punktów jest pierwszym wsparciem, choć nie był jeszcze sprawdzany pod kątem działania jako ten element.
Russell 2000 vs. S&P500: QR.F
Tu muszę się posłużyć wykresem kontraktów terminowych QR.F.
Wydaje się, że albo:
a) specyficzna konsolidacja od połowy 2022 r. ma inną postać niż zakładany wcześniej Trójkąt
b) potwierdziło się tzw. fałszywe wybicie górą:
Po dynamicznym wzroście już z początkiem nowego sezonu kontrakty cofnęły się pod 2000 punktów. Przynajmniej na razie próby powrotu są problematyczne.
Z drugiej strony w ostatnich tygodniach mamy pewną zmienność kierunków zamiast wyraźnej kontynuacji spadku cen. To by było przydatne do podkreślenia „wariantu b”
Możemy przyjąć, że podstawowy opór to przedział ok. 2000 – 2100 punktów. Bez jego wybicia zwyżka będzie mieć ograniczony charakter np. z obecnych poziomów.
Słabsza kondycja względem S&P500 jest widoczna więc w 2 wymiarach:
a) poziomu względem szczytu z 2021 r.
b) zachowania tegorocznego
Co wynika z relacji Russell 2000 vs. S&P500?
Zwykle to rynek małych spółek jako ten mniej płynny powinien kroczyć żwawiej, co wpływałoby korzystnie na np. inwestycje giełdowe w akcje spółek. Od dłuższego czasu tendencja, na którą zwracałem nieraz uwagę, jest jednak inna. Jednak przynajmniej na razie nie niesie to za sobą negatywnych konsekwencji np. w postaci załamania kursów obu rynków.
Czy jednak można mówić o zdrowej hossie na amerykańskim rynku akcji? W końcu to nie jest chwilowa słabość i nawet obecnie Russell 2000 nie jest w stanie nadrobić strat nawet z tego roku.
Jestem ciekaw Twojej oceny sytuacji na S&P500 i Russell 2000. A może masz jakieś pytania?