Uwaga: Złotówka przed poważnym wyzwaniem
Tematyka analizy złotówki wg perspektywy:
a) długoterminowej
b) średnioterminowej
c) krótkoterminowej
Złotówka z perspektywy miesięcznej
Dołki z lat 2015 – 2016 (+/- 70,5) po przebiciu stały się oporem:
Kurs w maju z perspektywy krótszych interwałów potwierdza póki co działanie tego poziomu, choć do budowy świecy w tym interwale zostało jeszcze kilka sesji.
Jeśli uznać, że przełom lat 2022 – 2023 był tylko korektą boczną, to słaby ostatecznie maj byłby słabym potwierdzeniem możliwości dalszego umacniania się polskiej waluty w długim terminie.
Większe cofnięcie się przy np. wygenerowaniu pozytywnej dywergencji na RSI służyłoby później umocnieniu się naszej waluty na przestrzeni kilku lat.
- Przeczytaj: Wpływ dolara na polską GPW
To zaś pozytywnie przełożyłoby się na polski rynek akcji od strony długoterminowej.
Najbliższe wsparcie to ubiegłoroczne dołki +/- 69.
Złotówka z perspektywy tygodniowej
Opór długoterminowy jest co najmniej szerszy, stąd przyjąłem nieco inną perspektywę (górki wiosenne 2022 r.):
Wiosna ogólnie to wyszarpywanie nowej górki tegorocznej. Górne cienie ostatnich świec potwierdzają podażowość obecnych rejonów cenowych.
Cała zwyżka przypomina spadkowego Klina zwyżkującego. Dolna granica jeszcze zbiega się z poprzednią górką 2023 r. ok. 70. To najbliższe wsparcie.
Lokalnie niewykluczone są kolejne ataki popytu, co pokazuje aktualny tydzień. Jeśli aktualny szczyt tegoroczny nie zostanie poprawiony wyraźnie, to dodatkowo mogłoby się wzmocnić znaczenie ogólnego Klina jako ostrzegawczego układu.
RSI ostatni raz na tak wysokich poziomach był na górce cenowej w 2018 r. Choć Złotówka była wtedy znacznie wyżej, ale sprzyjało to zakończeniu tamtej zwyżki.
- Przeczytaj: Analizy USDPLN pod GPW
Ostatecznie skończyło się to 4-letnim ogólnym osłabieniem polskiej waluty.
Złotówka z perspektywy dziennej
Wybicie na nowy szczyt tegoroczny przynajmniej na razie nie jest potwierdzone:
2 sesjami kurs skasował poprzednie 3 tygodnie wzrostów w maju. Obecnie trwają próby kolejnego odbicia.
Mamy 2 elementy podażowe:
a) potwierdzone działanie oporu +/- 70,4
b) dywergencję RSI:
– wskaźnik opada od ostrzegawczego poziomu 70
– przy wzroście kursu w tym czasie
Sprawa tym bardziej skomplikuje się, jeśli nastąpi przebicie 2 wsparć:
a) Trendu od dołka jesiennego
b) zimowych górek tuż pod 70
W najgorszym dla popytu wypadku zwyżka od lutego zamiast rozkręcić się do większej postaci od tej z września – stycznia zostałaby skrócona.
Złotówka przed osłabieniem?
Ogólnie warunki sprzyja osłabieniu się polskiej waluty z różnych interwałów czasowych, choć trudno ustalić dokładnie TEN moment nawet przy założeniu o prawidłowej ocenie sytuacji. Nawet w najgorszym razie Byki mogą jeszcze nie złożyć broni. Można jednak powiedzieć, że:
a) podaż ma najlepszą okazję co najmniej od marca
b) popyt ma co robić jeśli chce się skutecznie wybronić
Z drugiej strony większe cofnięcie polskiej waluty byłoby prawdopodobnie najlepszą w tym roku okazją do dodatkowych lub nowych inwestycji na GPW.