Złoto testuje dołki nie tylko 2022 r.
Tematyka raportu o tym czy złoto testuje dołki:
a) załamanie, czy… konsolidacja?
b) zmarnowane wybicie z Kanału, więc…
Uwaga: obserwujemy wykresy kontraktów GC.F
Złoto testuje dołki długoterminowe
Sierpień to ostatecznie czarny korpus z górnym cieniem, co po niezłym starcie tamtego miesiąca świadczyło o kontrze podaży:
Kurs z początkiem września ponownie atakuje wsparcie +/- 1700 dolarów. Trudno oczywiście już dziś rozstrzygnąć jak przebiegnie cały miesiąc.
Paradoksalnie dla popytu pułapka z nieudanym przebiciem wsparcia, dolnym cieniem świecy, białym korpusem i większym wolumenem byłaby ciekawą opcją pod wzrostowe odbicie.
Natomiast słabsze ataki blokowane przez podaż byłyby czytelną opcją pod kontynuację spadku. Tyle że oznaczałyby zejście np. na jeszcze podwójne wsparcie (w tym Trend) +/- 1375 dolarów.
Opór to niezmiennie szczyt od 2020 r. na nieco ponad 2000 dolarów.
Złoto testuje dołki krótkoterminowe
Popyt zmarnował wybicie z Kanału wzrostowego górą:
W sumie nie jest to nic nadzwyczajnego patrząc na różne inne instrumenty i ich zachowanie w sierpniu. Tyle że zmarnowany atak przynosi zwykle spadek i przynajmniej retest dołka sprzed ataku.
Akurat w tym interwale Bykom wcale nie zaszkodzi zejście pod 1700 dolarów i głębszy retest wsparcia. Co najmniej takie wolumeny i świece jak na dołkach z lipca byłyby szansą na większy ruch w górę. Podwójne dno? Najpierw zaczekajmy na sygnały z oceną tego wariantu.
Podsumowanie: złoto testuje dołki
Pytanie czy sukces popytu nie zmieni ogólnego ruchu w większą konsolidację między dołkami a górkami z ostatnich lat. Ruch ogólnoboczny może przyjąć postać czasem wręcz nieczytelną.
Podaż walczy natomiast o potwierdzenie Podwójnego szczytu, ale czy uda jej się wiarygodnie przebić wsparcie? Dynamika spadku potwierdziłaby ten układ i kurs zostałby zepchnięty na dawno niewidziane poziomy.
Wrzesień może być więc bardzo interesującym miesiącem.
Akurat nie zajmuję się oficjalnie inwestycjami giełdowymi metale szlachetne, czy inne surowce. Bardziej optuję wobec ETF i spółek dostępnych na GPW, choć oczywiście przyszłość to niezapisana jeszcze otwarta księga.