Czy niemiecka giełda zmieni kierunek?

Niemiecka giełda we wrześniu br. zaliczyła przez moment najniższy poziom od marca br. Czy to oznacza start przynajmniej największego od roku cofnięcia na rynku naszego zachodniego sąsiada? Czy i jakie karty ma w ręku popyt?

Tematyka:
a) cofnięcie DAX, ale…
b) dlaczego ważna byłaby zwyżka tzw. małych spółek z SDAX?

Niemiecka giełda z perspektywy DAX

Przypominam, że z uwagi na wolumen obserwuję wykresy kontraktów DY.F.

Wg miesięcznego samo cofnięcie generalnie wskazuje, że tegoroczny szczyt +/- 16 600 punktów jest oporach:

Pytanie czy mamy wyłamanie z półrocznego marazmu mimo formalnie spadkowego września? Nie jest to do końca potwierdzone wg interwału tygodniowego:

Przypomnę, że większość wzrostu od jesieni 2022 r. przebiegała w Klinie na spadek. Od pewnego czasu ruch mógł przyjąć postać Trójkąta rozszerzającego, skoro najbliższe wsparcie +/- 15 570 punktów zablokowało cofnięcie.

Miniony tydzień to próba wybicia dołem, ale i dolny cień na świecy. Wszystko teraz powinno zależeć od potwierdzenia lub negacji tego cienia:

Wg dziennego próby odbicia mogą w najgorszym razie przyjąć postać korekty po wybiciu. W końcu w tym interwale wspomniane wsparcie jest już oporem. Pierwsze reakcje przy teście sprzyjają podaży, co sprzyja co najmniej krótkoterminowemu pogłębieniu dołka, ale…

Ostatecznie nic nie jest na 100% przesądzone, gdyż np. wykres pokazuje jedną całą sesję z tego tygodnia. Jeśli jednak Byki wygrają, to czy będą mieć siłę do osiągnięcia czegoś więcej niż np. tylko retest szczytu?

Niemiecka giełda z perspektywy SDAX

Uwaga: nie ma tu wykresu kontraktów, stąd między innymi:
a) brak wolumenu
b) rynek kasowy jest notowany krócej w trakcie dnia i nie wiadomo jeszcze jaka byłaby reakcja kursu w przeciwieństwie do kontraktów DY.F notowanych choćby momencie publikacji artykułu

Podstawową różnicą między rynkiem małych względem dużych spółek jest fakt dystansu do szczytów z 2021 r.:

O ile DAX odrobił straty z nawiązką, o tyle SDAX odrobił tylko 50%.

Wrzesień to również wybicie dołem z Klina, ale w tym wypadku kurs nie musiał wyratować wsparcia +/- 12 500 punktów „w ostatniej chwili”. Tym niemniej i tu jeśli popyt chce osiągnąć coś więcej, to musiałby przebić zdecydowanie opór przy +/- 14 000 punktach.

Z obecnych poziomów szansą dla Niedźwiedzi jest wykorzystanie potwierdzonego w działaniu oporu +/- 12 950 punktów.

Ewentualnie wykorzystanie górnej granicy budowanego Kanału spadkowego. Z tym że i w tym interwale chodziłoby o przebicie dołków z ostatniego cofnięcia.

Niemiecka giełda w perspektywie

Wcześniejszy marazm wielomiesięczny o aktualne cofnięcie obu indeksów są do siebie podobne. W długim terminie hossie jednak bardziej sprzyjałaby lepsza kondycja małych spółek. W końcu to mniej płynny rynek i łatwiej powinno być z podbiciem kursu. Większa liczba walorów uczestnicząca we wzroście świadczyłaby też o lepszej kondycji ogólnej.

Póki co więc to podaż od paru tygodni ma lepsze karty, ale potwierdzi to, jeśli indeksy zejdą dodatkowo w dół i to śmielej niż dotychczas.

Zobaczymy co pokaże rynek już w następnych sesjach tego tygodnia

• Obejrzyj: Jakie są perspektywy dla indeksów GPW w 4Q 2023 r.?

Na rynku naszego zachodniego sąsiada można handlować:
a) akcjami spółek z poszczególnych indeksów
b) kontraktami (bez SDAX)
c) produktami strukturyzowanymi z GPW
d) ETF notowanymi na GPW i nie tylko
e) innymi instrumentami w zależności od biura/platformy

Co sądzisz o sytuacji w Niemczech?