Zawieszenie notowań na GPW
Jeszcze rano o 9:22 GPW informowała o tzw. Exceptional Market Conditions, czyli skrajnych warunkach rynkowych. Ma to miejsce w przypadku wystąpienia niezwykłej zmienności, która skutkuje uruchomieniem mechanizmów zmienności w odniesieniu do większości instrumentów finansowych.
Decyzja o zawieszeniu notowań jest legalna z punktu widzenia Regulaminu Giełdy. Wg paragrafu 124 Zarząd Giełdy lub przewodniczący sesji mogą:
a) przedłużyć czas wprowadzenia zleceń maklerskich na sesję lub zawiesić ich przyjmowanie
b) opóźnić otwarcie lub przedłużyć sesję
c) zawiesić obrót giełdowy lub przerwać sesję
„o ile wymaga tego bezpieczeństwo obrotu giełdowego lub interes jego uczestników”.
Zasadniczo 7 kwietnia:
a) przerwa w samych notowaniach trwała od 15:15 do 16:15
b) od 16:15 do 16:30 nastąpiła faza przyjmowania zleceń przed wznowieniem notowań od 16:30
Giełda tłumaczyła swoją decyzję skokowym wzrostem liczby operacji na zleceniach maklerskich (średnia przekroczona o 300%). Wg tego problemem nie były więc same wahania kursów, które w poniedziałek były znaczne, choć nie rekordowe. GPW chciała chronić stabilność systemu przy jednak jego ograniczonej przepustowści.
Zlecenia giełdowe są od lat obsługiwane przez system UTP, który jest stosowany także np. w Paryżu, Amsterdamie, czy Nowym Jorku. Może on obsłużyć ponad 20 tys. zleceń na sekundę. Ponoć w listopadzie wejdzie nowy system WATS, który może przyjąć i 100 tys. zleceń na sekundę. A czy wejdzie i… dlaczego jeszcze nie wszedł?
Przy krótkim czasie od wydania komunikatu o zawieszeniu notowań trudno było np. biurom maklerskim informować specjalnie Klientów w rozsądnym czasie o sytuacji. Sam dostawałem info na skrzynkę email np. o 15:52, a od kogoś innego o 15:36, czyli wtedy, gdy notowania były już zawieszone.
Poprzednia przerwa miała miejsce 6 lat temu, ale to było związane z awarią na łączach między giełdą a brokerami. Nie było to więc podobne w sytuacji zawieszenie notowań na GPW. Sam zresztą nie przypominam sobie czegoś podobnego, a siedzę na GPW od lat.
Zdarzają się także jakieś kłopoty w przypadku poszczególnych biur maklerskich (ot awaria). Bywa też, że notowania konkretnego waloru zostaną zawieszone na jakiś czas z pewnych przyczyn natury fundamentalnej. Np. firma nie publikuje raportów i in.
Zobaczymy czy dziś w związku z wczorajszym wystrzałem amerykańskich indeksów będą jakieś utrudnienia pod przeprowadzenie inwestycji giełdowych w akcje itp.
- Obejrzyj: Fragment planu MB-IG
- PREMIUM: Pełna lista kandydatów do mojego portfela
Jeśli chcesz podyskutować w tym temacie, to zostaw komentarz pod tym wpisem.