Obligacje po I kwartale: wiosna przed nami?
Tematyka analizy znaczenia marca na TBSP:
a) nowy rekord tegoroczny, choć nieutrzymany
b) oprocentowanie 10-latek tak nie spada
Obligacje po I kwartale: TBSP
Jak widać po niewielkim górnym cieniu pojawił się nawet nowy rekord w stosunku do szczytu z lutego:
Tym niemniej jeśli sierpień ubiegłego roku wyznaczał wsparcie +/- 1760 punktów, to popyt ogólnie utrzymał je. Zwykle to okazja do kontynuacji zwyżki.
Pomijając efektowne miesiące – lipiec i listopad 2023 r. trudno będzie o taką dynamikę. W końcu to rynek obligacji, ale jak widać za ostatni rok pojawiają się czasem silniejsze w danym okresie ruchy cenowe.
Kurs po drodze na szczyty przy ok. 2040 punktów nie ma oporów.
Obligacje po I kwartale: nadal powyżej 6% na 10PLY.B
Oprocentowanie 10-letnich obligacjach skarbowych nadal oscyluje powyżej 6%:
Niewiele to więc odbiega zachowaniem w tym roku od TBSP. Kurs tego indeksu jest jednak na teoretycznie lepszych poziomach niż oprocentowanie 10PLY.B od wakacji 2022 r.
Obligacje po I kwartale: jaka będzie wiosna?
Pytanie, czy to TBSP pozornie porusza się z większą siłą, czy oprocentowanie i „10-latek” zejdzie lata moment w stronę 5%?
Przydatny byłby przy okazji spadek inflacji i zapowiedzi, a nawet decyzje o obniżkach stóp procentowych. Ten temat ciągle jest odsuwany w czasie przez RPP. W końcu Rada późno zareagowała podwyżkami stóp, więc nie chce zaryzykować z wyjściem przed szereg w kwestii ich obniżek.
Jeśli pewna siła ogólna TBSP jest tylko pozorowana, to inwestorzy mogą doczekać się lepszych cen pod ewentualne inwestycje giełdowe.
W obligacje skarbowe można inwestować na przeróżne sposoby. Jednym z nich jest zakup certyfikatów ETFBTBSP nastawionych na wzrost indeksu TBSP. Opisałem go zresztą w odpowiednich PDF dostępnych dla Stałych Czytelników Bloga, czy Abonentów.
Jak oceniasz sytuację na polskich obligacjach po I kwartale br.?