Majówka na DAX i sDAX
Tematyka:
a) DAX próbuje odbijać
b) sDAX obronił wsparcie
Majówka na DAX i sDAX: kontrakty DY.F
Z uwagi na wolumen posługuję się wykresem kontraktów na DAX tj. DY.F:
Szczyty kwietniowe to przy okazji najbliższy opór w rejonie +/- 18 800 punktów.
- PREMIUM: Wszystko o wsparciach i oporach
Sam ubiegły miesiąc to potwierdzenie górnej granicy Kanału wzrostowego od jesieni 2022 r., skoro kurs zareagował cofnięciem. II połowa miesiąca to zaś próba odrobienia przynajmniej części strat.
Byki podobnie jak na przełomie lat 2023/2024 próbują osłabić spadek do postaci lokalnej korekty, by umożliwić sobie atak w górę.
Nawet przy potencjalnym pełnym sukcesie górna granica układu hamowałaby postępy. Dobrze to było widać w ubiegłym roku. Miejsce byłoby robione co tydzień, ale trudniej byłoby o taką dynamikę jak ta od jesieni ubiegłego roku.
Celem podaży zaś jest osłabienie prób wzrostu pod pchnięcie kursu w stronę dolnej granicy Kanału. Ta zapewne w czerwcu zbiegnie się z wakacyjnym szczytem +/- 16 580 punktów.
Majówka na DAX i sDAX: ^SDXP
Tu akurat nie mamy np. wolumenu, ani wykresu kontraktów:
sDAX przynajmniej lokalnie zachowuje się lepiej od swojego większego odpowiednika, skoro jest w pobliżu wiosennych górek. Stąd jest szansa na wykorzystanie obrony wsparcia +/- 14 000 punktów. W przeciwnym wypadku to 14 500 stanie się nowym i najbliższym oporem zamiast +/- 15 800 punktów.
Dla potwierdzenia siły wzrostu przydałaby się lepsza dynamika – bardziej ta z końca ubiegłego roku niż ta z 1Q obecnego sezonu.
Indeks nadal ma co nadrabiać do rynku dużych spółek, skoro nawet nie jest przy szczytach sprzed prawie 3 lat.
Majówka na DAX i sDAX, a co dalej?
Dla DAX same korekty w Kanale nie muszą stanowić długoterminowo problemu, choć oczywiście oznaczają przesunięcie wzrostu na później. Niełatwo będzie przecież wiarygodnie wybić górą stromo ułożony układ.
Z drugiej strony ruch w dół to zawsze jakieś ryzyko wybicia, ale dołem. To zaś zwiększy zasięg spadków do poziomów niewidzianych pod 1,5 roku.
O zdrowszej kondycji niemieckiej giełdy świadczyłoby potwierdzenie siły relatywnej sDAX względem DAX. Świadczyłoby to o zdrowszym charakterze wzrostów. Małych spółek jest co prawda więcej, ale przez niższą płynność łatwiej podbić ich kursy, a więc tego indeksu również.
Czy wg Ciebie niemiecki rynek będzie kontynuować tegoroczny trend wzrostowy? Podyskutujmy w komentarzach.