Fałszywe wybicie na KGHM
|

Fałszywe wybicie na KGHM z konsekwencjami

Tzw. fałszywe wybicie na KGHM z połowy stycznia zakończyło się na razie cofnięciem kursu o 24%. Wiele spółek zachowywało się ogólnie dość podobnie. W ostatnich tygodniach 2022 r. zwyżka była nieco na siłę, a w pierwszej połowie stycznia br. nastąpiło przyspieszenie i nagle zmiana kierunku. Akurat w dziś omawianym przypadku można dostrzec coś więcej.

Kurs musiał zmierzyć się z potwierdzonym jeszcze wiosną zeszłego roku oporem z luki bessy +/- 145 zł:

KGHM - 14.03.23

W tym wypadku kluczowa była 3 tegoroczna świeca:
a) po wyższym starcie zaatakowała skutecznie lukę i przebiła ją z marszu
b) ale z miejsca trafiła na opór z Trendu od szczytu z 2021 r.
i tu ruch uległ zatrzymaniu

Jasne, że trudno przebić za jednym zamachem 2 opory. Jednak reakcja podażowa w tej sytuacji nie dziwi. W pewnym sensie nic złego by się nie stało, gdyby atak był rozłożony np. na 2 raty – 2 tygodnie.

Nieco podniesiony wolumen w tamtym czasie miałby więc przy oporze charakter dystrybucyjny. Pomijając np. wcześniejsze sygnały z niższych poziomów np. w listopadzie.

Kolejny atak na Trend był już bardziej jednoznaczny w świecy z wyraźnym górnym cieniem i mamy widoczne efekty. Dodatkową konsekwencją jest określenie tegorocznego szczytu +/- 154,5 zł jako nowy element podażowy na przyszłość.

Czasem cofnięcie podaży może być pułapką i sukces Byków będzie tylko pozorny, stąd tzw. fałszywe wybicie na KGHM. Zapewne pomógł też ogólnie słabszy klimat na WIG20 w tym czasie. Tym niemniej warto zwracać uwagę jak przebiegają ataki na opory.

PS: W ogóle lepszym byłby wariant z odbiciem od luki na obecnie testowane wsparcie i budowa oRGR na wzrost?

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *